Podczas II wojny światowej tereny zielone stanowiły nie tylko płuca miasta – Niemcy wykorzystywali je także do lokalizacji obiektów militarnych . W bardzo wielu miejscach pod trawnikami ukryte są schrony przeciwlotnicze.
Mówiąc o terenach zielonych w Łodzi, nie można pominąć pasa zieleni, który oddzielał tereny mieszkaniowe śródmieścia od obszarów przemysłowych na wschodzie miasta. Ze względów militarnych, jako strefa ochronna, szeroki był na ponad 1 tys. m.
Poniemieckie schrony można jeszcze zobaczyć w łódzkich parkach. Wkomponowane w zieleń stanowią niejednokrotnie ciekawe urozmaicenie w wyglądzie parku jak np. w Parku im. Henryka Sienkiewicza. Ich wejścia są najczęściej zasypane ziemią.
źródło: Tomasz Bolanowski – Architektura okupowanej Łodzi